W dniu 28 maja 2018 r. prezydent podpisał ustawę z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw. Ustawa ma wejść w życie w terminie 30 dni od jej ogłoszenia.
W wyniku nowelizacji termin przedawnienia roszczeń majątkowych, dla których przepisy szczególne nie przewidują innego terminu, będzie krótszy. Dotychczas wynosił on 10 lat, natomiast w wyniku zmian będzie wynosił lat 6. Podobnie skróceniu z lat 10 do lat 6 uległ termin przedawnienia roszczeń stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem sądu, innego organu, sądu polubownego lub roszczeń stwierdzonych ugodą i zatwierdzonych przez sąd.
Będzie więc znacznie mniej czasu na skuteczne dochodzenie i egzekwowanie swoich roszczeń.
Terminy nie będą też liczone z dokładnością do jednego dnia. Końcem terminu przedawnienia będzie ostatni dzień roku kalendarzowego, w którym upływa termin.
Istotne zmiany dla przedsiębiorców i konsumentów
Nowelizacja dodała ponadto nowy § 2[1] w art. 117 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym:
„po upływie terminu przedawnienia nie można domagać się zaspokojenia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi.”
Takie rozwiązanie ma „zaostrzyć reżim przedawnienia roszczeń przysługujących przedsiębiorcom wobec konsumentów poprzez związanie z upływem terminu przedawnienia – z mocy samego prawa – skutku w postaci niemożliwości skutecznego zaspokojenia roszczenia.” Takie rozwiązanie jest korzystne z punktu widzenia konsumentów. Nie będzie już możliwości dochodzenia przez firmy windykacyjne należności np. za abonament, z okresu wielu lat wstecz.
Ustawodawca wprowadził jednak rozwiązanie dla konsumentów które uznać należy za niekorzystne. Stosownie do treści art. 117[1], który brzmi:
„Art. 117[1]. § 1. W wyjątkowych przypadkach sąd może, po rozważeniu interesów stron, nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności.
2. Korzystając z uprawnienia, o którym mowa w § 1, sąd powinien rozważyć w szczególności:
1) długość terminu przedawnienia;
2) długość okresu od upływu terminu przedawnienia do chwili dochodzenia roszczenia;
3) charakter okoliczności, które spowodowały niedochodzenie roszczenia przez uprawnionego, w tym wpływ zachowania zobowiązanego na opóźnienie uprawnionego w dochodzeniu roszczenia.”
Wszystko wskazuje więc na to, iż konsumenci w dalszym ciągu będą musieli podejmować czynną obronę, gdyż nie będą wiedzieć, czy sąd uwzględni przedawnienie.